Mirosław Sekuła: Czas niezależnych w samorządzie minął bezpowrotnie
Samorząd się zmienia. Znikł dawny entuzjazm,a pojawiła się komercjalizacja pracy w samorządzie. Lokalni działacze bez zaplecza politycznego to już przeżytek - uważa Mirosław Sekuła, poseł PO, kandydat partii w Zabrzu.
Co dzień media donoszą o kolejnych posłach, którzy decydują się na kandydowanie w najbliższych wyborach samorządowych. Jednym z nich jest Mirosław Sekuła, poseł PO, który potwierdza chęć kandydowania na prezydenta Zabrza. Powiatowa struktura PO już zatwierdziła jego kandydaturę.
- Czas kiedy niezależność była atutem już bezpowrotnie minął. Samorząd się zmienia - mówi Mirosław Sekuła, zapytany czy nie boi się konkurować z niezależnymi kandydatami, którzy jak wynika z praktyki poprzednich wyborów i niedawnych badań opinii mają większe szanse.
- Kiedyś zjawisko entuzjazmu i chęć działalności społecznej towarzyszyło niemal każdemu kandydatowi na stanowisko burmistrza i radnego. Dziś dla większości kandydatów to albo zwykła praca, albo niezły biznes. Ja chciałby to zmienić - deklaruje kandydat na prezydenta Zabrza.
Jego zdaniem dziś jedyną gwarancją jakości i uczciwości kandydata staje się zaplecze polityczne w postaci ogólnopolskiej partii.
- Partie biorą odpowiedzialność za swoich kandydatów na wójtów, burmistrzów czy prezydentów. Kontrolują ich i nadzorują, bo nie chcą, żeby ewentualna wpadka zaważyła na wizerunku całej partii - uważa poseł PO. - Tak zwanych niezależnych nikt nie kontroluje, dlatego pokusa nadużywania pozycji jest dużo większa.
Jego zdaniem inne są też Polskie partie. Stały się stabilne i bardziej dbające o lokalne struktury. (ag)
2010-09-05 23:31:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»