Ryszard Grobelny: Ścigajmy tylko istotne naruszenia dyscypliny finansów publicznych
Skuteczności egzekwowania odpowiedzialności za poważne naruszenia dyscypliny finansów publicznych zależy od wyeliminowania konieczności składania zawiadomień w sprawach drobnych i nieistotnych.
Samorządy alarmują, że w dzisiejszym stanie prawnym połowa zawiadomień o naruszenia dyscypliny finansów nie kończy się żadną karą, w tym 40 proc. nie nadaje się w ogóle biegu i uznaje za naruszenia drobne i nieistotne.
Dlatego strona samorządowa KWRiST zdecydowanie negatywnie odniosła się do założeń do projektu zmian w ustawie o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych.
Zaproponowane w założeniach zmiany polegają na obniżenie limitu podlegającego obowiązkowi skierowania sprawy do rzecznika. Zdaniem samorządowców spowoduje to, że liczba spraw drobnych naruszeń, uznawanych za nieistotne, wzrośnie, zamiast zmaleć.
- Naszym zdaniem należy dążyć do wyeliminowania obowiązku składania zawiadomień, a w konsekwencji prowadzenia postępowań w sprawach nieistotnych, drobnych, np. poprzez upoważnienie kierowników jednostek do zdecydowania, czy w określonej sprawie zasadne i celowe jest złożenie zawiadomienia - uważa Ryszard Grobelny.
Zdaniem przedstawicieli ministerstwa takie podejście spowodowałoby falę nowych naruszeń dyscypliny gdyż część wykroczeń pozostawałaby z założenia bezkarna. Ministerstwo dąży zaś do wyeliminowania możliwie dużej liczby naruszeń dyscypliny finansów. (ag)
Do pobrania:
2010-08-02 00:22:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»