Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Kontakt  |  Reklama
.

 
Artykuły » Samorządowiec z pasją

»

Wójt Terespola – rozważny i odpowiedzialny

Krzysztof Iwaniuk wypełniając obowiązki wójta kieruje się zasadą, że tylko współdziałanie z lokalnymi samorządami i mieszkańcami zapewni sukces gminie.

\"\"
Krzysztof Iwaniuk z żoną Elżbietą

Krzysztof Iwaniuk
, wójt gminy Terespol od początku pracy na stanowisku wójta konsekwentnie dąży do rozwiązania problemów gminy Terespol. Współpracuje z mieszkańcami, wciąż poszukuje środków wspierających rozwój gminy i z rozwagą wykorzystuje jej potencjał. Dowodem jego skutecznych działań jest pozycja Terespola w ogólnokrajowych rankingach i uznanie środowiska samorządowego.

Wykształcenie: mgr inżynier elektronik, Politechnika Warszawska. Po studiach rozpoczął pracę
w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym 
Wiek: 50 lat
Rodzina: żona Elżbieta, dwoje dzieci
Jestem samorządowcem od: 1990 roku
Jestem wójtem od: 1992 roku
Wynik w ostatnich wyborach: 71 proc. (I tura)


Krzysztof Iwaniuk z samorządem związał się w 1990 roku jako radny miasta i gminy Terespol. Wkrótce potem został burmistrzem, a kiedy nastąpił rozdział władz samorządowych dla miasta i gminy wybrano go na wójta gminy Terespol. Od kilkunastu lat skutecznie współdziała z urzędnikami, radnymi i mieszkańcami gminy Terespol, dąży do stworzenia atrakcyjnych dla inwestorów stref aktywności gospodarczej i nieustannie poszukuje środków zewnętrznych na realizację strategii rozwoju gminy. Dodatkowo pełni też funkcję wiceprzewodniczącego Związku Gmin Wiejskich RP, a od trzech kadencji jest również członkiem Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.

Menadżer i urzędnik w jednym
Kiedy w 1992 roku po raz pierwszy obejmował stanowisko wójta, w odtworzonej po 18 latach gminie Terespol, najważniejszym zadaniem i największym wyzwaniem jednocześnie było stworzenie elementarnej infrastruktury komunalnej.

– Pod tym względem była to najbardziej zaniedbana gmina w byłym województwie bialskopodlaskim – wspomina Krzysztof Iwaniuk. – Przydatne okazało się wówczas moje techniczne wykształcenie, bowiem zaczynaliśmy od budowy ujęcia wody, wodociągów, oczyszczalni, kanalizacji, szkoły, oświetlenia ulicznego i dróg. Dziś gmina Terespol nie przypomina już tej sprzed kilkunastu lat. O jej aktywności i skuteczności na arenie ogólnopolskiej świadczą przyznane gminie tytuły i nagrody. Wiele osobistych odznaczeń ma na swoim koncie sam Krzysztof Iwaniuk, który wie, że aby być skutecznym samorządowcem, nie wystarczy być lokalnym politykiem, trzeba być menadżerem i urzędnikiem w jednym.

– W małej gminie, gdzie zatrudnionych jest zazwyczaj od kilkunastu do kilkudziesięciu urzędników, bycie dobrym samorządowcem to duże wyzwanie – przyznaje.

Skuteczne współdziałanie wójta z radnymi potwierdza przewodniczący rady gminy Mieczysław Romaniuk.
– Dzięki umiejętności poruszania się w świecie samorządowym, dzięki swojej fachowości i przedsiębiorczości, wójt Krzysztof Iwaniuk zyskał sobie należyte poparcie wśród radnych, oraz mieszkańców gminy – mówi Mieczysław Romaniuk. – Decyzje wójta konsultowane z radą gminy, podejmowane w oparciu o bilans możliwości i potrzeb gminy, gwarantują porządek w zamierzeniach inwestycyjnych i sprawiają, że każde realizowane przedsięwzięcie ma sens i rzeczywiście służy wszystkim mieszkańcom – dodaje.

Nie rzuca słów na wiatr
Dziś praca w terespolskim samorządzie nie jest już taka, jak była na początku lat 90. Poziom rozwoju gminy pozwala lokalnym władzom na podejmowanie decyzji w oparciu o realne możliwości, a nie za wszelką cenę. To, co pozostało bez zmian, o czym zapewnia wójt, to podstawa podejmowania samorządowych działań, którą było i jest dobro mieszkańców.

– Uważam, że w pracy każdego samorządowca, który stoi na czele społeczności lokalnej, kluczową sprawą jest posiadanie wizji rozwoju jednostki nie na jedną, a na wiele kadencji. Bardzo istotna jest przy tym odporność psychiczna na nieoczekiwane trudności, dobra organizacja pracy i umiejętność prowadzenia dialogu z potencjalnymi inwestorami, politykami, czy urzędnikami innych szczebli władzy publicznej – mówi wójt Terespola. – Najważniejszą cechą jest jednak odpowiedzialność i to nie tylko za realizację dużych przedsięwzięć, ale za każde wypowiedziane słowo. 

– Kiedy wiele lat temu wójt rozpoczynał swoją pracę w gminie, mieszkańcy nie wierzyli, że dzięki jego działaniom warunki życia zdecydowanie poprawią się. Dziś już chyba nikt nie wątpi w skuteczność działań wójta, który umie pracować, ale też współpracować z mieszkańcami i radą gminy – mówi Halina Ostapczuk, radna rady gminy Terespol. – Dzięki otwartości wójta na ludzi, jego wiedzy i doświadczeniu nasza gmina wyróżnia się dziś na tle innych gmin wiejskich – dodaje.

Zrównoważony rozwój
Głównymi problemami samorządowej Polski, są według Krzysztofa Iwaniuka, pogłębiające się dysproporcje rozwoju między gminami oraz brak realnych środków z Unii Europejskiej dla samorządów z małych gmin.

– W latach 2004-2006 w ramach ZPORR ponad 82 proc. środków trafiło do miast wojewódzkich i najbliższego ich otoczenia. Lata 2007-2013 dla gmin wiejskich i małych miasteczek zapowiadają się pod tym względem jeszcze gorzej – mówi. Pożądane według wójta Iwaniuka byłoby przyznanie szerszych kompetencji samorządom powiatowym, bo, w dzisiejszym kształcie trudno je nazywać samorządami, a polityka regionalna powinna bardziej ukierunkować się na niewielkie samorządy zgodnie z ideą pomocniczości. Koniecznością według wójta Terespola jest wypracowanie stosowych standardów oraz dostosowanie do nich dochodów jednostek, aby rozwój kraju mógł być bardziej zrównoważony.
Planuje w oparciu o potencjał gminy

Wójt Krzysztof Iwaniuk dobrze zna problemy swojej gminy, ale nie zapomina też o jej ogromnym potencjale wynikającym przede wszystkim z położenia geograficznego.

– To w Terespolu są największe przejścia graniczne na wschodzie Polski, szlak kolejowy E-20, droga krajowa E-30 Berlin – Warszawa – Terespol – Moskwa, a w przyszłości też autostrada A-2 – mówi Krzysztof Iwaniuk. – Chcemy być pomostem do wymiany towarowej pomiędzy wschodem a zachodem Europy. Tuż za granicznym Bugiem jest prawie 400 tysięczne miasto Brześć, którego oddziaływanie na tereny przygraniczne będzie rosło, szczególnie po wprowadzeniu, tzw. „małego ruchu granicznego”. Chcielibyśmy przekraczać pieszo granicę z Białorusią. Jestem przekonany, że będzie to autentyczny inkubator przedsiębiorczości w naszym mikroregionie – tłumaczy. Innym strategicznym planem władz Terespola jest przeciwdziałanie wyludnianiu się gminy poprzez otwarcie terenów pod budownictwo jednorodzinne.

Trudno osiągalna prywatność
Krzysztof Iwaniuk przyznaje, że bardzo trudno jest mu odróżnić, kiedy jest wójtem, a kiedy prywatną osobą.
– Zdążyłem się już pogodzić z faktem, że nie zawsze mój tzw. prywatny czas jest tylko dla mnie i mojej rodziny. Najbliżsi na szczęście tolerują taką sytuację, może dlatego, że moja małżonka jest kobietą aktywną i otwartą na ludzi, a dzieci są już pełnoletnie i coraz bardziej samodzielne – wyjaśnia. I chociaż kilkunastoletnia praca w samorządzie siłą rzeczy wywarła ogromny wpływ na jego prywatne życie, to jednak jego hobby od wielu już lat pozostaje takie samo. Jest  nim wyuczony zawód elektronika i nieodparta chęć majsterkowania. W wolnych chwilach Krzysztof Iwaniuk lubi prace w swoim ogrodzie. Od czasu do czasu jeździ też na strzelnicę i polowania.
Karolina Felner

powrót

 

»

TURYSTYKA

»

»

URZĘDY MARSZAŁKOWSKIE

»

POBIERZ BEZPŁATNIE

»

Wydarzenia w najbliższym czasie

»

7-9 maja, Katowice, XVI Europejski Kongres Gospodarczy, https://www.eecpoland.eu/

9 maja, II Ogólnopolska Konferencja Naukowa "Samorząd Terytorialny wobec współczesnych wyzwań, https://uwr.edu.pl/
Newsletter

»

Zamów newsletter


Sprawdź co słychać w największych samorządowych korporacjach

»