Agata Dąmbska: Jak uniknąć powtórki z Ostrowic

Zaciąganie zobowiązań finansowych było tu pochodną nierozsądnego inwestowania, jednak w krytycznej sytuacji znajduje się również Słupsk, Sejny i wiele innych wspólnot. To dowód, że samorządy (zwłaszcza mniejsze) borykają się z coraz potężniejszymi problemami finansowymi. Wprawdzie według polskiego prawa nie mogą zbankrutować, ale trzeba zrobić wszystko, by na przyszłość uniknąć ich niewypłacalności. Rozwiązaniem ograniczającym generowanie długu byłoby zastosowanie skandynawskiej zasady zrównoważenia budżetu w średnim okresie. Zamiast obowiązującego indywidualnego wskaźnika zadłużenia (osławiony art. 243 ustawy o finansach publicznych) należy przyjąć regułę, że jeżeli w danym roku wydatki JST są wyższe niż dochody, deficyt powinien być skompensowany taką samą nadwyżką budżetową w kilku kolejnych latach. Organ stanowiący najpóźniej w trzecim roku po wystąpieniu deficytu podejmowałby uchwałę budżetową pozwalającą na zachowanie powyższej zasady. Aby stała się ona spójnym elementem systemu finansów publicznych, częścią wieloletniej prognozy finansowej powinien być dla każdego roku limit wydatków, a nie tylko jego prognoza. Byłby to pułap wydatków podlegający aktualizacji wraz z każdym kolejnym rokiem budżetowym, gdyż WPF ma charakter kroczący. Inaczej dług samorządów będzie dalej rosnąć.

dambska@forumodnowa.pl