Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Kontakt  |  Reklama
.

 
Artykuły » Samorządowiec z pasją

»

Zafascynowany Poznaniem

Ryszard Grobelny od lat dba o dobro swojego rodzinnego miasta nie tylko z obowiązku. Gdy mówi o stolicy Wielkopolski rozpiera go prawdziwa miłość i duma.

\"\"
Ryszard Grobelny, od czterech lat, jako przewodniczący Związku Miast Polskich skutecznie walczy o prawa i udogodnienia dla gmin miejskich. Zwolennik kolejnego etapu reformy samorządowej i prawdziwej decentralizacji władzy w Polsce.

Wykształcenie: wyższe (Akademia Ekonomiczna w Poznaniu. Po studiach rozpoczął pracę naukową na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Instytucie Geografii Społeczno-Ekonomicznej i Gospodarki Przestrzennej, gdzie prowadził działalność dydaktyczną z zakresu finansów samorządu terytorialnego oraz gospodarki komunalnej.)
Wiek: 44 lata
Rodzina: żona Ewa, dziennikarka telewizyjna, dwoje dzieci: Karolina i Paweł
Jestem samorządowcem od: 1990 r.
Jestem prezydentem od: 1998 r.
Wynik w ostatnich wyborach: 58,8 proc. (w II turze wyborów)


Samorząd interesował go od zawsze. Na studiach, w ramach indywidualnego toku nauczania rozszerzył zakres nauki o grupy przedmiotowe związane m.in. z finansami samorządu terytorialnego. Tematyce samorządowej poświęcona była również praca magisterska przyszłego prezydenta. Po studiach rozpoczął pracę naukową na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Instytucie Geografii Społeczno-Ekonomicznej i Gospodarki Przestrzennej. Do dziś prowadzi zajęcia ze studentami z finansów samorządu terytorialnego oraz gospodarki komunalnej. W 1990 roku został radnym miasta Poznania. Od 1992 do 1998 roku był członkiem Zarządu. W grudniu 1998 r. po raz pierwszy został wybrany na stanowisko prezydenta Poznania. W listopadzie 2002, w pierwszych wyborach bezpośrednich, został nim ponownie. Tę funkcję mieszkańcy powierzyli mu po raz trzeci w 2006 roku.

– Gdy jest się młodym człowiekiem, a miałem 29 lat, gdy zaczynałem pracę w samorządzie, myśli się, że można zmienić świat – mówi Ryszard Grobelny. – I okazało się, że jest to prawda. Miałem możliwość i mam ją nadal, by podejmować decyzje, które zmieniają to miasto. Miasto, które bardzo dobrze znam, którego jestem fascynatem i z którego jestem dumny. To jest wielka satysfakcja oglądać ulice, parki, budynki, które zmieniły się w ciągu tych 15 lat.

Sukces Poznania jego sukcesem
Osobistym zwycięstwem Ryszarda Grobelnego jest fakt, iż Poznań, mimo niekorzystnego klimatu sprzyjającego centralizacji, potrafił wzmocnić swoją pozycję jako ośrodka o randze ponadregionalnej.
– Mamy w tej chwili najniższe w Polsce bezrobocie (poza Warszawą), drugi w Polsce wskaźnik PKB – przeliczona na mieszkańca wartość produktu krajowego brutto wytworzonego w Poznaniu wyniosła 53,3 tys. zł. Jest to ponad 2-krotnie więcej niż wynosi średnia krajowa. Poznań posiada również najlepszą ze wszystkich miast w Polsce ocenę ratingową określającą naszą wiarygodność na rynkach finansowych – wymienia z dumą prezydent.

Oprócz satysfakcjonujących wskaźników ekonomicznych, także na płaszczyźnie społecznej można odczuć istotną poprawę. Poznań jest miastem, w którym ludziom żyje się po prostu wygodnie. Jest tu jeden z najlepszych w Polsce systemów komunikacji miejskiej, wspaniałe tereny zielone, mnóstwo obiektów sportowych i rekreacyjnych.

– Moim sukcesem jest to, że praca jest zarazem moją pasją – podkreśla Ryszard Grobelny. – Oczywiście mogę wymienić wiele osiągnięć, jak choćby to, że w opinii UEFA Poznań jest miastem najlepiej przygotowanym do Euro 2012, że idea Mistrzostw w Poznaniu zjednoczyła wszystkie niemal środowiska i mieszkańców jak żadna inna, itd.
Moim wielkim sukcesem osobistym jest natomiast moja rodzina, bez wsparcia której nie byłoby wielu dokonań.

Na czele miast
Jako prezes Związku Miast Polskich Ryszard Grobelny również nie może narzekać na brak satysfakcji z wykonywanych działań. Do sukcesów zalicza doprowadzenie razem z samorządowcami z Komisji Wspólnej, do rezygnacji z niekorzystnej dla jst ustawy o zarządzaniu kryzysowym i przyjęcie przez rząd nowej, lepszej dla samorządów wersji. Dumny jest również ze skutecznego sprzeciwienia się próbie kolejnej centralizacji, jakim miała być likwidacja powiatowych inspektoratów nadzoru budowlanego, czy też przekonanie rządu do wzrostu z 2 do 3 proc. kosztów obsługi świadczeń rodzinnych.

– W kwestiach wewnętrznych Związku Miast Polskich, za duży sukces uważam ciągły wzrost liczby miast przystępujących do naszej organizacji, co z pewnością przekłada się na skuteczność działań Związku. Świadczy to również o sile i znaczeniu ZMP na mapie samorządowej Polski – podkreśla prezydent.
Idea, która mu szczególnie przyświeca w pracy na rzecz Związku, to dążenie do dalszej decentralizacji państwa. Jest przekonany, że nadszedł dobry moment do przekazania kolejnych zadań, wraz ze środkami finansowymi, z administracji państwowej do samorządowej.

Nowe wyzwania
Obecnie, największym wyzwaniem przed jakim stoi Poznań jest organizacja Euro 2012.
– Fakt, że jesteśmy najlepiej przygotowani spośród miast Polski do przyjęcia kibiców z całej Europy nie pozwala nam spocząć na laurach – mówi Ryszard Grobelny. – Do 2010 roku chcemy zakończyć modernizację stadionu. Przebudowie będą podlegać kluczowe drogi w mieście, modernizujemy obiekty sportowe, powstaną nowe hotele.

Ryszard Grobelny chce by Poznań był miastem, w którym można nie tylko wygodnie żyć, ale również znaleźć pracę wysokiej jakości. Zależy mu na przyciągnięciu inwestorów z branży usługowej, finansowej, informatycznej, po to, by transfer technologii do przemysłu odbywał się w bardziej efektywny sposób.

Samorządowiec z rodziną przy boku
Jak twierdzi prezydent Poznania: samorząd to taka sfera, w której od jakości i własnej pracowitości zależy najwięcej. Dobry wójt, burmistrz, prezydent jest w stanie pociągnąć swoje miasto w górę – kiepski, doprowadzić do wieloletniego zastoju. Jemu samemu najbliższy jest koncyliacyjny styl sprawowania władzy.

– Doświadczenie nauczyło mnie nie obrażać się na rzeczywistość i starać się za wszelką cenę dążyć do porozumienia, mimo różnic politycznych – tłumaczy. – W końcu jak mawiał Wojciech Szczęsny Kaczmarek „dziura w drodze jest apolityczna”. Mieszkańcy oczekują od nas rozwiązywania konkretnych problemów, a nie powtórki z debat sejmowych.

Jak przystało na zaangażowanego samorządowca pracuje po kilkanaście godzin dziennie, często wyjeżdża. Stara się jednak spędzać z bliskimi jak najwięcej czasu. Ze zdumieniem odkrywa, że dorastające dzieci żywo interesują się miastem, polityką ogólnopolską, że angażują się społecznie, np. w życie szkoły. Ma nadzieję, że to właśnie jego działalność przyczyniła się do takiego stanu rzeczy, że jego samorządowa aktywność i związana z nią nieobecność w domu, przyniosła też dobre efekty.
O pozazawodowych pasjach i zainteresowaniach mówi bez ogródek:
– Jestem kibicem (któż w Poznaniu nim nie jest?...), sam także uprawiam sport. Przebiegłem kilkanaście maratonów i półmaratonów, chętnie grywam w siatkówkę, kosza… Lubię dobrą muzykę. Podobno stanowimy też z żoną dobrą parę taneczną. W każdym razie sprawia nam to dużą frajdę.
Izabela Łukasiuk

powrót

 

»

TURYSTYKA

»

»

URZĘDY MARSZAŁKOWSKIE

»

POBIERZ BEZPŁATNIE

»

Wydarzenia w najbliższym czasie

»

7-9 maja, Katowice, XVI Europejski Kongres Gospodarczy, https://www.eecpoland.eu/

9 maja, II Ogólnopolska Konferencja Naukowa "Samorząd Terytorialny wobec współczesnych wyzwań, https://uwr.edu.pl/
Newsletter

»

Zamów newsletter


Sprawdź co słychać w największych samorządowych korporacjach

»