Moje ulubione miejsce... Wadim Tyszkiewicz

Lubimy z żoną spędzać aktywnie czas wolny. Kiedy jedziemy na urlop, szukamy miejsc, które można zwiedzić, zapamiętać na całe życie. Wypożyczamy wtedy samochód, aby szybko się przemieszczać, lub przesiadamy się na rowery. To nasza wspólna pasja.

W tym roku nie mamy jeszcze skonkretyzowanych planów. Ilość pracy, inwestycji rozpoczętych w Nowej Soli nie pozwala mi na planowanie urlopu z kilkutygodniowym wyprzedzeniem. Prawdopodobnie na kilka dni przed wyjazdem pójdziemy do biura podróży i skorzystamy z oferty last minute.

Okres wakacyjny pozwala mi naładować akumulatory, mieć czas tylko dla rodziny, no i oczywiście dla siebie. Jednym z moich marzeń, jest wyprawa na Mazury – oazy ciszy, dzikiej przyrody i bezkresnych jezior. Czas pokaże kiedy moje marzenie się spełni.