Dariusz Iskanin: Cięcia w dietach motywują

Czy należy obcinać diety radnym za brak aktywności na sesji?

GŁOS NA TAK
Dariusz Iskanin
wiceprzewodniczący Rady Miasta Piekary Śląskie

Cięcia w dietach mogą być skuteczną formą motywowania radnych do aktywności. Moim zdaniem zajęcie stanowiska w każdej omawianej kwestii jest obowiązkiem radnego. Wstrzymanie się od głosu też jest wyrażeniem opinii. Jeśli spośród 26 radnych, 23 zgłosiło poparcie, sprzeciw lub wstrzymało się od głosu, to znaczy, że trzech nie brało udziału w głosowaniu. Są różne techniczne rozwiązania tego problemu. W niektórych samorządach funkcjonują elektroniczne systemy naliczania głosów, a w innych, jak u nas, głosowanie przebiega w sposób tradycyjny. Tak, czy inaczej, z wyodrębnieniem osób, które nie wzięły udziału w głosowaniu i nie zgłosiły wstrzymania się od głosu nie powinno być większych problemów.

Kwestię braku aktywności powinien rozwiązać każdy samorząd zgodnie ze skalą istniejącego problemu. Kara pieniężna jest dobrym sposobem motywowania do większej aktywności podczas sesji rad miejskich i gminnych. Instrumenty finansowe mogą okazać się dosyć skuteczną formą aktywizacji, chociaż niekoniecznie skuteczną w 100 procentach.


GŁOS NA NIE
Sławomir Chrzanowski
przewodniczący Komisji Prawa, Porządku Publicznego i Samorządu Osiedlowego Rady Miejskiej Kalisza

Ocenianie radnych w zależności od ich aktywności podczas sesji rady jest w moim odczuciu kwestią kontrowersyjną. To zrozumiałe, że konieczna jest dyskusja i radni mają prawo wypowiadać się w sprawie podejmowanych podczas sesji uchwał, jednak brak aktywności podczas obrad nie powinien decydować o wysokości diety. Opozycyjny radny zawsze będzie dużo mówił podczas sesji, prezentując odmienne stanowiska. Podczas posiedzeń komisji dyskutujemy nad różnymi zagadnieniami i wówczas każdy z radnych może poprosić o dodatkowe wyjaśnienia. Jednak nie wyobrażam sobie, aby podczas sesji np. 25 radnych miało zabrać głos – byłaby to mało efektywna dyskusja.

Przy prostym spojrzeniu na tę sprawę, można by powiedzieć, że jeżeli radny nie zabiera głosu, nie jest aktywny i dieta mu się nie należy. Jednak w większości przypadków tego rodzaju opinie padają z ust osób, które nie pracują czynnie w samorządzie i być może nie wiedzą, że udział w sesji rady miasta to tylko część rzeczywistej działalności radnego. W rzeczywistości radny pracuje też w terenie.



Więcej czytaj w Forum Samorządowym nr 8/57