Wiele rodzin zastępczych rozpada się, gdyż nie otrzymało wystarczającego przygotowania i wsparcia – uważają członkowie organizacji SOS Wioski Dziecięce.
W ostatnim czasie powstały co najmniej dwie ustawy, które znacząco wpływają na system opieki nad dziećmi pozbawionymi naturalnych rodziców.
Chodzi o projekt ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, oraz ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.
Zdaniem Elżbiety Janczur, dyrektora Biura Krajowego SOS Wioski Dziecięce o ile pierwsza ustawa zawiera wiele pozytywnych rozwiązań o tyle druga z nich niesie ze sobą pewne zagrożenia.
Eksperci SOS Wioski Dziecięce jako pozytywne oceniają zmiany, które zmierzają do tego by w placówce opiekuńczo-wychowawczej mogło przebywać maks. 30 wychowanków.
Dobrymi rozwiązaniami jest też inicjatywa by w istniejących placówkach nie mogły być umieszczane nowe dzieci poniżej 7 roku życia, a od 2015 – nowe dzieci poniżej 10 roku życia. – Te dzieci powinny znaleźć miejsce w rodzinnych formach opieki zastępczej – uważa Elżbieta Janczur.
Ustawa o systemi pieczy zastępczej przewiduje też, że od 2015 roku w placówkach opiekuńczo-wychowawczych nie będą mogły przebywać dzieci poniżej 7 roku życia, a od stycznia 2020 poniżej 10 roku życia.
Groźnymi aspektami naszego systemu, zdaniem ekspertów, jest fakt, iż liczba rodzin zastępczych rośnie zbyt wolno w stosunku do potrzeb. Podstawową barierą jest brak odpowiednich kandydatów na rodziców zastępczych: chętnym brakuje kwalifikacji, właściwej motywacji lub warunków mieszkaniowych.
– Wiele rodzin zastępczych rozpada się, gdyż nie otrzymało wystarczającego przygotowania i wsparcia. Potrzebujemy profesjonalizacji rodzinnej opieki zastępczej, czyli dobry systemu selekcji kandydatów, odpowiedniego ich przygotowania, dalszego wsparcia i kształcenia, oraz systemu wspierania rodziny zastępczej w trakcie jej funkcjonowania – uważa Janczur.
Niezwykle ważne jest też jednoznaczne rozwiązania prawne czasu pracy w rodzinach zastępczych. Wielokrotnie pisaliśmy już, że obecne rozwiązania grożą wstrzymaniem rozwoju tej formy opieki nad dziećmi.
Zdaniem ekspertów umieszczanie dzieci w opiece zastępczej powinno następować tylko w przypadku poważnych zagrożeń praw dziecka takich jak uzależnienia i ewidentna przemoc.
– Niezaradność życiowa oraz bieda mogą być „leczone” w domu – uważa Elżbieta Janczur. (ag)
Do pobrania: