Dotychczas operatorzy CPR musieli sami klasyfikować zgłoszenie, a następnie przełączać je do dyspozytora Straży Pożarnej lub Policji za pośrednictwem telefonu. Wydłużało to cały proces, a osoba zgłaszająca, np. wypadek, musiała dwa razy powtarzać te same informacje.
Teraz operator będzie mógł po prostu wpisać informacje o zgłoszeniu do elektronicznego formularza, który zostanie automatycznie wysłany do Policji lub PSP. Dyspozytorzy służb otrzymają gotowe informacje i nie będą musieli ich zbierać od zgłaszającego. Skróci to czas przetwarzania każdego zgłoszenia, dzięki czemu pomoc szybciej trafi do potrzebujących.
Podpisanie dokumentu miało miejsce w Kieleckim CPR. W spotkaniu wzięli udział podsekretarz stanu MZ Marek Tombarkiewicz i Wojewoda Świętokorzyski Agata Wojtyszek. Podczas spotkania z tamtejszymi operatorami, minister Błaszczak podkreślił znaczenie ich pracy dla całego systemu powiadamiania ratunkowego. To operatorzy CPP odsiewają fałszywe zgłoszenia, co pozwala odciążyć służby mundurowe.
Testy nowego rozwiązania były prowadzone przez ponad rok. Potwierdziły one znakomitą integrację systemu CPR z systemami Policji i Straży Pożarnej. W przyszłości planowane jest też kierowanie zgłoszeń z numerów 997, 998 i 999 do CPR. Państwowe Ratownictwo Medyczne również ma otrzymać wsparcie tego systemu.
Źródło: MSWiA