Kanały technologiczne Znajdują się w pasach drogowych zarządzanych przez samorządy. Budując (przebudowując) drogę, jej zarządca musi taki kanał przewidzieć.
W jednym z miast, mimo, że samorząd ma wiele dokumentów poświadczających własność KT, trwa spór ze spółką telekomunikacyjną. Jak napisał w swojej interpelacji jeden z posłów „w przypadku tych kanałów telekomunikacyjnych co do których miasto posiada dokumentację można stwierdzić, że były one budowane za pieniądze publiczne i nic nie wskazuje na to by zostały przejęte na własność przez poprzedników prawnych spółki Orange S.A. lub też przez samą spółkę”. Wskazał także, że „sprawa jest o tyle ważna, że podobne sytuacje mogą mieć miejsce także w innych gminach w Polsce”.
Na jakiej postawie określa się więc własność kanałów? Dlaczego nie ma wpisów w księgach wieczystych? Jeśli KT jest własnością samorządu, to dlaczego spółka nie płaci gminie podatków od nieruchomości? Czy Zarządca drogi (Prezydent, Burmistrz, Starosta, Wójt) ma prawo, a może obowiązek wiedzieć co i kto ma w zarządzanych pasach drogowych? Dlaczego od kanałów technologicznych wybudowanych przed 9 grudnia 2003 roku ma się nie pobierać opłat za pozostawienie uzbrojenia w pasie drogowym? Przed tą datą wykonano ponad 95% kanalizacji. Miasto budując lub remontując drogę, jako inwestor musi na własny koszt przekładać i remontować nie swoje instalacje gazowe, energetyczne, telekomunikacyjne i inne. Zwiększa to koszty inwestycji nawet do 40%. Dla kanałów wykonanych po tej dacie, za przebudowę płaci nie inwestor, lecz właściciel. Czy to z kolei nie powoduje preferencji „starej telekomunikacji” w stosunku do właścicieli nowych sieci teletechnicznych?
Tych pytań jest dużo więcej.
tadeuszwrona7@gmail.com