---

Tomalik komentuje: Finansowanie oświaty - brzemię samorządu gminnego

Rada Gminy zaapelowała o utworzenie zasiłków wyrównawczych w okresie przejściowym wprowadzonych zmian w systemie oświaty dla dzieci sześcioletnich pozostających rok dłużej w przedszkolach. W apelu Rady Gminy czytamy, że „mała liczba dzieci w klasach pierwszych […] w roku szkolnym 2016/2017 przyczyni się do ponoszenia przez Gminę zwiększonych nakładów finansowych lub spowoduje brak klas pierwszych w niektórych szkołach. W związku z tym konieczne będzie zapewnienie dowozu i opieki nad dziećmi dowożonymi do szkół w innych miejscowościach. Istnieje również ryzyko utraty pracy przez część nauczycieli w placówkach szkolnych. Scedowanie kosztów na samorząd spowoduje pogorszenie się sytuacji w placówkach oświatowych, poprzez konieczność wstrzymania inwestycji lub pilnych remontów. […] Gmina otrzyma mniejszą subwencję oświatową […]. Rada Gminy Lubsza uważa, że koszty związane z wprowadzeniem zmian powinny być pokryte w dużej mierze z budżetu państwa w formie przejściowego zasiłku wyrównawczego […] w wysokości 3908 zł na każde dziecko oraz wynikać z różnicy pomiędzy kwotą bazową części oświatowej według finansowego standardu A wynoszącego w 2016 r. 5278,0717 zł, a dotacją dla dzieci przedszkolnych, która w 2016 r. wynosi 1370 zł.”.

Trzeba sprecyzować, że postulowane przez Radę Gminy Lubsza jest „utworzenie w okresie przejściowym zasiłków wyrównawczych w wysokości 3908 zł na każde dziecko sześcioletnie, które decyzją rodziców pozostanie w przedszkolu o rok dłużej. Środki te częściowo zniwelują utratę przez samorząd subwencji oświatowej […].”.

Tymczasem Prezydent RP podpisał w środę kolejną kontrowersyjną ustawę uchwaloną przez rządzącą większość w Sejmie i w Senacie - nowelizację Karty Nauczyciela. Stało się to pomimo apelu Związku Nauczycielstwa Polskiego o weto w tej sprawie. Ale nas martwi trudna sytuacja samorządów gminnych jako organów prowadzących dla szkół i placówek.

zgso@zgso.org.pl