---

Nowi wojewodowie bez odpowiednich kwalifikacji?

Zgodnie z nowelizacją na stanowisko wojewody może zostać powołana osoba, która m.in. daje rękojmię należytego wykonywania obowiązków wojewody. Taki zapis znalazł się w miejsce dotychczasowego wymogu posiadania 3-letniego stażu pracy w zakresie kierowania zespołami ludzkimi. Zdaniem przeciwników nowelizacji doprowadzi ona do tego, że wojewodami będą osoby bez odpowiednich kwalifikacji.

Według treści uzasadnienia do projektu rząd powinien mieć możliwie szerokie uprawnienia do badania kompetencji kandydatów na wojewodów. Projektodawcy uważają, że obecna konstrukcja przepisu tego nie gwarantuje. Samo bowiem posiadanie formalnego trzyletniego doświadczenia

w kierowaniu zasobami ludzkimi nie jest jeszcze równoznaczne z nabyciem odpowiednich kompetencji, niezbędnych do właściwego wykonywania zadań wojewody.

– Wprowadzona zmiana jest tylko pozornie kosmetyczna. Dość precyzyjny zapis o 3-letnim doświadczeniu został zastąpiony lakonicznym sformułowaniem „rękojmię należytego wykonywania obowiązków”. Konia z rzędem temu, kto dziś wie, kto taką rękojmię ma dać i w jakim trybie. Z tej perspektywy taki zapis otwiera pole do luźnych interpretacji – uważa Bożentyna Pałka-Koruba, była wojewoda świętokrzyski.

Wśród nowo powołanych przedstawicieli rządu w województwach znajdują się osoby z doświadczeniem w pracy samorządowej. To m.in. Mikołaj Bogdanowicz, który był dotychczas zastępcą burmistrza Kruszwicy i Zdzisław Sipiera pełnił funkcję starosty pruszkowskiego.