Kampania prezydencka to dobry czas na dyskusję o kondycji polskiego samorządu
Od ośmiu lat rządzi województwem świętokrzyskim, teraz chce stanąć na czele kraju. PSL wskazało marszałka Adama Jarubasa jako kandydata partii w wyborach prezydenckich.
Jeszcze nigdy w wyborach prezydenckich w Polsce nie startował urzędujący marszałek województwa. Niewątpliwie marszałka Jarubasa czeka trudne zadanie. W swoim regionie cieszy się ogromną popularnością (w ostatnich wyborach samorządowych uzyskał blisko 38 tys. głosów), ale nie przekłada się ona na rozpoznawalność w całym kraju. Ponadto kandydaci PSL w wyborach prezydenckich osiągają znikome poparcie.
– Moja nominacja nie wynika jedynie z mandatu politycznego, ale przede wszystkim z doświadczenia i dorobku samorządowego. Od 2006 roku pełnię urząd marszałka, wcześniej byłem radnym powiatowym. Można powiedzieć, że wywodzę się z Polski lokalnej i jestem z tego dumny. Znam problemy zwykłych ludzi. Samorząd to moja siła. Praca marszałka – często bardziej niż ministra – daje wielowątkowy i dogłębny ogląd spraw, którymi na co dzień żyją obywatele. To wszystko zaważyło na decyzji o moim starcie w wyborach prezydenckich. Doświadczenie i wrażliwość na sprawy samorządowe wniosę w kampanii prezydenckiej. To dobry czas na dyskusję o kondycji polskiego samorządu, jego bolączkach i propozycjach zmian, które jeszcze skuteczniej pozwolą realizować oczekiwania Polaków – mówi "Forum Samorządowemu" Adam Jarubas.
2015-02-09 14:51:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»