Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Kontakt  |  Reklama
.

 
Aktualności

»

Jak mierzyć inteligencję miast?

W ostatnich latach w rozwoju przestrzeni miejskiej zapanowała moda na „smart”. Wiąże się to z pojęciem Inteligentnego Miasta, a więc aglomeracji nowoczesnej, doskonale skomunikowanej, współpracującej aktywnie z mieszkańcami i biznesem.

Nazwa stała się na tyle chwytliwa, że poszczególne miasta w Polsce na wyścigi modernizują się, aby stać się „smart”. Jednak często jest to chwyt marketingowy. Co zrobić, żeby rozsądnie podejść do tematu i jakie elementy składają się na inteligentne miasta?

Co to znaczy inteligentne?
Miasto może zostać nazwane „inteligentnym”, kiedy inwestuje w kapitał ludzki, społeczny, a także w infrastrukturę komunikacyjną (tradycyjną i teleinformatyczną). Miasta inteligentne mogą się pochwalić stabilnym wzrostem gospodarczym oraz wysoką jakością życia swoich mieszkańców. Kluczem do osiągnięcia tego statusu jest szeroka integracja, zarówno miejskiej infrastruktury, jak i zaangażowanie
w rozwój miasta biznesu i obywateli. Podstawą jest przede wszystkim harmonia i nieskupianie się wyłącznie na jednym aspekcie rozwoju przy jednoczesnym zaniedbywaniu innych.

Rozwój technologiczny daleko za Zachodem
Jeśli za podstawowy wyznacznik „inteligencji” miasta wybrać rozwój technologiczny, to żadne miasto, łącznie ze stołeczną Warszawą, nie może konkurować z państwami tzw. starej Unii. Przynajmniej w swoich kategoriach. Nie ma jednak wyłącznie jednej drogi rozwoju, punktów planu, które należy wykonać. Świadczy o tym np. rozwój Lipska, które zamiast na przykład ścigać się w planowaniu linii metra postawiło na rozbudowane linie tramwajowe. To samo rozwiązanie postulowane jest przez niektóre środowiska we Wrocławiu, gdzie miejska administracja ogłosiła niedawno projekt linii metra.
W przyszłości inteligentne miasta będą również miastami nisko lub nawet zero emisyjnymi. Zielone miasta skupiać się będą na ograniczaniu zanieczyszczania środowiska zarówno przez emisje CO2, jak i pyłów i innych szkodliwych substancji. Na chwilę obecną w raporcie European Green City Index wśród europejskich stolic Warszawa plasuje się w połowie stawki, na 16. miejscu. Z miast regionu wyprzedza nas Wilno i Ryga, na czele rankingu są Kopenhaga, Sztokholm i Oslo.
Jednak na polu technologii poszczególne polskie miasta mogą się pochwalić ciekawymi rozwiązaniami. Faktycznie metro pozostaje wciąż niespełnionym do końca snem warszawskiej  administracji, jednak po polskich torowiskach jeżdżą nowoczesne, coraz cichsze i pojemne tramwaje. Co również ważne, produkcji polskiej. Warszawa i Wrocław rozwijają powoli swoje punkty ładowania samochodów elektrycznych, a Kraków, Rzeszów i Toruń obiecują podobne w ciągu najbliższych dwóch lat. (bt)

Więcej w numerze lipcowym.

2014-08-13 11:36:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 

»

TURYSTYKA

»

»

URZĘDY MARSZAŁKOWSKIE

»

POBIERZ BEZPŁATNIE

»

Wydarzenia w najbliższym czasie

»

7-9 maja, Katowice, XVI Europejski Kongres Gospodarczy, https://www.eecpoland.eu/

9 maja, II Ogólnopolska Konferencja Naukowa "Samorząd Terytorialny wobec współczesnych wyzwań, https://uwr.edu.pl/
Newsletter

»

Zamów newsletter


Sprawdź co słychać w największych samorządowych korporacjach

»