Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Kontakt  |  Reklama
.

 
Aktualności

»

Janosikowe uciążliwe także dla powiatów

Mechanizm dotyka nie tylko duże województwa. Spore straty w budżetach ponoszą również powiaty, m.in. polkowicki.

Tylko w 2014 r. powiat polkowicki musi zapłacić ponad 21 mln zł janosikowego. Władze Polkowic tak wysoką opłatę określają jako „nóż w plecy” wbity powiatowi, bowiem tempo jego rozwoju zostanie zahamowane.
– Na Dolnym Śląsku jesteśmy powiatem, który zapłaci największą opłatę janosikową. Nasz budżet na przyszły rok zakłada wydatki na poziomie 78 mln zł. Zatem janosikowe to blisko 30 proc. całego budżetu. Będziemy musieli mocno oszczędzać, a także wstrzymać wiele inwestycji, co w wydatny sposób spowolni rozwój powiatu, który rokrocznie, jako jeden z nielicznych, generuje zyski. Taką decyzją czujemy się ukarani – mówi Marek Tramś, starosta polkowicki.

Korzyści tylko dla nielicznych
Janosikowe stosunkowo lekko uderza w gminy, to obciążenia na poziomie powiatowym i wojewódzkim bywają drastyczne – podkreśla Aleksander Nelicki, ekspert Koalicji Powiatów.
– Paradoks z janosikowym polega na tym, że z punktu widzenia całego systemu finansów komunalnych on nie jest szczególnie istotny, natomiast jest ustawiony tak, że przynosi marginalne korzyści wielu jednostkom, natomiast wyrządza dotkliwą krzywdę nielicznym, np. Mazowszu, ale też kilkunastu powiatom, m.in. polkowickiemu – zauważa Nelicki, według którego o szkodach, jakie janosikowe wyrządza powiatom nie jest tak głośno, jak w przypadku Warszawy czy Mazowsza z powodu wysokości sum, jakie wpłacają.
– Sumy, jakie wpłacają powiaty z tytułu janosikowego są znacznie mniejsze, ponieważ powiaty osiągają na ogół dochody nieprzekraczające 100 mln zł. Jeśli zapłacą z tego kilkadziesiąt milionów janosikowego, nie wywołuje to w środkach masowego przekazu specjalnych emocji, gdyż są to stosunkowo niewielkie pieniądze, choć dla poszczególnych powiatów stanowi ogromne obciążenie – mówi Nelicki.
W marcu tego roku blisko dziesięć powiatów podjęło decyzję o wniesieniu skargi na mechanizm do Trybunału Konstytucyjnego. Na czele krucjaty „antyjanosikowej” stanął starosta legionowski Jan Grabiec według którego, wskutek funkcjonowania mechanizmu powiaty nominalnie bogate stają się jednymi z najbiedniejszych.
Powiat legionowski, który dla naliczenia janosikowego klasyfikowany jest przez Ministerstwo Finansów na 6. pozycji, po uwzględnieniu przepływów dochodów jest w przeliczeniu na głowę mieszkańca lokowany na 287. pozycji na 314 powiatów ziemskich. W efekcie to biedniejsze powiaty płacą janosikowe bogatszym – zauważa Grabiec i podobnie jak starosta Tramś po stronie negatywnych skutków mechanizmu wymienia konieczność radykalnego ograniczenia inwestycji. Powiat legionowski musiał np. zrezygnować z dotacji unijnych, które były na liście kluczowych projektów Regionalne Programy Operacyjne. (rś)

Pełna wersja artykułu w numerze lipcowym.

2014-08-11 10:07:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 

»

TURYSTYKA

»

»

URZĘDY MARSZAŁKOWSKIE

»

POBIERZ BEZPŁATNIE

»

Wydarzenia w najbliższym czasie

»

7-9 maja, Katowice, XVI Europejski Kongres Gospodarczy, https://www.eecpoland.eu/

9 maja, II Ogólnopolska Konferencja Naukowa "Samorząd Terytorialny wobec współczesnych wyzwań, https://uwr.edu.pl/
Newsletter

»

Zamów newsletter


Sprawdź co słychać w największych samorządowych korporacjach

»