Rafał Bruski: Bydgoszczanie wychodzą z domu – do żłobka i do pracy

Celem naszego projektu pn. „Wychodzimy z domku – do żłobka i do pracy” jest ułatwienie powrotu do pracy po przerwaniu aktywności zawodowej w związku z opieką nad dzieckiem. Okres realizacji projektu trwa od 1 września br. do 31 sierpnia 2014. Koszt ogółem wyniesie ok. 2,2 mln zł, przy dofinansowaniu na poziomie ok. 1,9 mln zł. Dofinansowanie zostanie przeznaczone na koszty związane z funkcjonowaniem nowych trzech oddziałów utworzonych w ramach „Malucha” (m.in. wynagrodzenie kadry, zakup sprzętu uzupełniającego, zabawek oraz pomocy dydaktycznych, a także koszty związane z monitoringiem). 

W ramach projektu przeprowadzone zostaną również spotkania z rodzicami oraz szkolenia. Po zakwalifikowaniu do projektu każdy rodzic podpisze deklarację udziału w projekcie obejmującą m.in. zgodę na udostępnienie danych osobowych na potrzeby projektu, zobowiązanie do przedłożenia dokumentów potwierdzających podjęcie zatrudnienia, do informowania o swojej sytuacji zawodowej, a w przypadku osób bezrobotnych, planujących podjęcie zatrudnienia – również zgodę na dokumentowanie starań o pracę oraz zgodę na udział w zajęciach aktywizujących i doradztwie urzędu pracy. 

Maksymalny czas na aktywne poszukiwanie pracy przez bezrobotnego/niepracującego rodzica, podczas gdy dziecko uczęszcza do żłobka, wynosi 6 miesięcy. 

Łamiemy stereotypy 
Elementem programu „Wychodzimy z domku – do żłobka i do pracy” jest monitoring i objęte nim zostaną tylko te grupy, które utworzone zostaną w trzech placówkach w ramach tego programu. Jesteśmy na etapie przygotowania. Rodzice otrzymają specjalny kod, za pomocą którego trzy razy w tygodniu przez godzinę będą mogli on-line zobaczyć, jak czas w żłobku spędza ich dziecko. Kamery załączane będą automatycznie. Koszt utrzymania systemu w trzech placówkach nie powinien przekroczyć 5 tys. zł rocznie. Liczymy, że system monitoringu przyczyni się do przełamania stereotypów dotyczących jakości świadczonych usług przez żłobki. Nasi opiekunowie to wykwalifikowana kadra, która rozumie zarówno potrzeby dzieci, jak i obawy rodziców. Każde działanie, które przyczyni się do zwiększenia poziomu zaufania rodziców do żłobków, jest cenne. 

Do 2005 r. zainteresowanie żłobkami było znikome – rocznie na poziomie 2 proc. populacji żłobkowej. Nasze działania zaczęliśmy od edukacji społeczeństwa. Powoli łamaliśmy stereotypy. Informowaliśmy, że Zespół Żłobków Miejskich zatrudnia wykwalifikowaną kadrę: pedagogów, logopedów, psychologów, a nawet technologa żywienia po studiach. Nasze jadłospisy były konsultowane ze specjalistami z Instytutu Matki i Dziecka. Prowadzimy warsztaty dla rodziców w zakresie zdrowego żywienia maluchów. To wszystko przyniosło efekty w postaci większego zainteresowania ofertą Zespołu Żłobków Miejskich, która dziś jest na poziomie ok. 20 proc. populacji. 

Skąd środki 
W 2011 r. w ramach programu „Maluch”, ogłoszonego przez MPiPS, otrzymaliśmy dotację w wysokości ponad 185 tys. zł na adaptację oraz wyposażenie ośmiu żłobków, zwiększając tym samym jakość świadczonej opieki oraz liczbę miejsc normatywnych o około 30 proc. Uzyskaliśmy w ten sposób 193 nowe miejsca. W roku bieżącym w ramach „Malucha” otrzymaliśmy dofinansowanie na utworzenie kolejnych 104 miejsc w trzech placówkach. W ramach dofinansowania dokonano adaptacji odzyskanych pomieszczeń w budynkach żłobków oraz zakupiono niezbędne wyposażenie. Koszt inwestycji to 510 tys. zł, przy dotacji wynoszącej 255 tys. zł. Otrzymaliśmy także dofinansowanie w ramach PO Kapitał Ludzki na lata 2007-2013, Priorytet I Zatrudnienie i integracja społeczna. 

Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy