Artur Bramora: Potrzeba polityki edukacyjnej na 10-20 lat
Niezbędne jest oszacowanie kosztów i realne zabezpieczenie środków na realizację obowiązku edukacyjnego – przekonuje przewodniczący sejmowej Komisji Edukacji.
Artur Bramora, przewodniczący sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży
Jesteśmy w trakcie dyskusji dotyczącej Karty Nauczyciela, cyfrowej szkoły, a to wszystko w sytuacji, w której silnie odczuwamy skutki kryzysu gospodarczego, niżu demograficznego, niedoszacowania oświaty oraz skrajnie różnych interpretacji aktów prawa oświatowego przez jednostki administracji państwowej i samorządowej bez jakiegokolwiek nadzoru prawnego. Trzeba zadać pytanie: jakie cele należy ustalić za priorytetowe oraz w jaki sposób je zrealizować? Powinniśmy ustalić i przyjąć (ponad podziałami politycznymi) długofalową politykę edukacyjną na najbliższe 10-20 lat. Ponadto musimy zweryfikować obowiązujące regulacje prawne i określić, co ewentualnie należy poprawić w mniejszym lub większym stopniu.
Niezbędne jest również oszacowanie kosztów edukacyjnych i realne zabezpieczenie środków finansowych na realizację obowiązku edukacyjnego w Polsce. Postuluję również, by przywrócić nadzór kuratoryjny w pełnym wymiarze, przynajmniej na dłuższy czas, bowiem w aktualnej sytuacji władze samorządowe w większości gmin nie są jeszcze – moim zdaniem – gotowe do pełnienia roli organu prowadzącego, który liczy przede wszystkim koszty ponoszone na oświatę, i jednocześnie dbania o jakość zadań edukacyjnych i jakość nauczania. Ważne jest, aby nauczyciele mogli w spokoju realizować swoją misję, bo tak należy interpretować ich pracę.
2012-09-28 13:15:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»