Patryk Jaki: Jak pokazują przykłady protest to jedna z najskuteczniejszych form rozmowy

Każdy ma prawo do protestów. Żyjemy w państwie demokratycznym i jest to jedna z form dyskusji obywateli z rządem. Jak pokazują przykłady z ostatnich tygodni, jest to również jedna z najskuteczniejszych form rozmowy.

Poziom dofinansowania samorządów jest drastycznie niedorzeczny, a postulaty samorządowców wielokrotnie nie zostały wysłuchane. Władze lokalne mają pełne prawo okazywać niezadowolenie, tak jak wszyscy obywatele. Nie ma powodu, aby stwarzać w mediach pozory, że współpraca samorządów i rządu przebiega bezkonfliktowo. Wręcz przeciwnie – nie należy ukrywać prawdy. Sam poparłbym tego rodzaju inicjatywy ze strony jednostek samorządu terytorialnego.

Jeśli chodzi o wpływ samorządowych manifestacji na opinię publiczną, uważam, że takie protesty raczej przekonają mieszkańców do władz publicznych, niż ich zniechęcą. Wizerunek samorządu w oczach lokalnej społeczności może ulec znacznej poprawie, jeśli ludzie zobaczą, że ich wójt, burmistrz czy prezydent walczy o interesy miasta lub gminy.