Dzień z życia samorządowca... Zbigniew Karwowski

Zbigniew Karwowski, burmistrz gminy miejsko-wiejskiej Mońki, woj. podlaskie


6.30-10.00 Dzień rozpoczynam od czytania i dekretacji korespondencji. Mam dwa dni w tygodniu wyznaczone na spotkania z mieszkańcami, ale nigdy nie odmawiam osobom, które chcą się ze mną spotkać. Bywają takie dni, że zajmuje mi to większość czasu. Wtedy przesuwam planowane zajęcia na godziny późniejsze. Przecież to ja jestem dla mieszkańców, a nie oni dla mnie.

10.00-12.30 po spotkaniu z mieszkańcami i przejrzeniu korespondencji często udaję się w teren, by osobiście sprawdzić stan realizacji projektów czy inwestycji. Praca burmistrza to w większości praca w terenie i praca z ludźmi. Pozwala to na właściwe planowanie dalszych zadań.

12.30-15.30 to przegląd korespondencji popołudniowej. Jest to również czas na sprawdzenie realizacji zadań przez poszczególne referaty. Jeżeli znajdzie się jeszcze jakaś wolna chwila, to poświęcam ją na przejrzenie prasy.

15.30-18.00 często po zamknięciu urzędu spotykam się jeszcze z radnymi w celu omówienia różnych pomysłów oraz z reprezentantami różnych grup społecznych, na przykład emerytami, strażakami czy biznesmenami.

18.00-21.30 do domu wracam około godziny 18.00, lubię gotować, zatem często to ja zajmuje się przygotowaniem popołudniowego posiłku. Po obiedzie często udaję się do lasu. Potrzeba obcowania z naturą pozostała mi jeszcze z harcerstwa, ale z wiekiem pasję tę połączyłem z myślistwem. W lesie mogę zapomnieć o trudach dnia.

21.30-00.00 kolacja oraz czas na telewizję. Staram się na bieżąco śledzić wydarzenia z kraju i ze świata. Przed snem staram się jeszcze trochę poczytać i nastawić się pozytywnie do dnia następnego.