Sekretarz gminy Kaźmierz w ludziach ceni rzetelność, profesjonalizm, wyobraźnię i umiejętność argumentowania swoich przekonań. Najbardziej nie lubi zadufanych w sobie introwertyków.
Pochodzę z: urodziłem się w Mogilnie, od blisko 40 lat mieszkam w Kaźmierzu
Wiek: 46 lat
Wykształcenie: ukończyłem Akademię Ekonomiczną w Poznaniu, wiedzę uzupełniałem na studiach podyplomowych w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi (Akademia Liderów Samorządowych) oraz audytu wewnętrznego w jednostkach sektora finansów publicznych (WSB w Poznaniu)
Moja rodzina to: trzy wspaniałe dziewczyny, żona Ewa oraz córki Małgosia i Ania
W ludziach cenię: rzetelność, profesjonalizm, wyobraźnię i umiejętność argumentowania swoich przekonań
Najbardziej nie lubię: zadufanych w sobie introwertyków
Moja największa zaleta i wada: zaletą jest zapewne szacunek dla ogromu wiedzy, której nie udało mi się posiąść oraz szacunek dla wiedzy innych. Wadą jest koncentrowanie się na działalności operacyjnej, brak umiejętności zachęcania pracowników do zmian, przekonywania osób współpracujących do potencjalnych korzyści wynikających ze zmian
Jakim jestem szefem: jako przełożony staram się postępować tak, aby nikogo nie obrazić ani nie skrzywdzić. Odnoszę się z szacunkiem do ludzi, ponieważ kultura i dobre maniery wspierają funkcjonowanie organizacji
Moje miejsce na wypoczynek: od paru lat odwiedzam Zakopane, zazwyczaj nie przepadam za miejscami tak zatłoczonymi ale jednak coś mnie tam ciągnie. Chyba po prostu składa się na to ogrom możliwości jakie daje ta miejscowość i okolice
Mój sposób walki ze stresem: stres odreagowuję najlepiej na łonie przyrody – wiosną na wycieczce rowerowej, latem na szlaku, jesienią na grzybach, zimą w górach. Zawsze jednak w dobrym towarzystwie
Mój życiowy sukces: zdecydowanie żona i dzieci, to że są, daje radość i szczęście, pozwala cieszyć się życiem i nadaje mu sens
Największe marzenie: zrozumieć ludzi, których spotykam
Książka/film, do których zawsze wracam: „Dawno temu w Ameryce” reż. Sergio Leone – wspaniałe dzieło sztuki filmowej
Muzyka, która mnie relaksuje: kompozycje Ennio Morricone
Mój autorytet: Jan Paweł II
Motto życiowe: „Jeżeli chcesz zbudować statek nie zwołuj ludzi i nie rozdzielaj zadań, lecz ucz ich tęsknoty za dalekim i nie kończącym się morzem”, Antoine Saint - Exupéry
Największy wynalazek ludzkości: koło
Dobry samorządowiec to: człowiek potrafiący słuchać ludzi i pamiętający, że zawsze najważniejszy jest nasz rozmówca
Gdybym nie był tym, kim jestem, byłbym: nauczycielem