Moje ulubione miejsce... Włodzimierz Ptasznik
Wolny czas upływa burmistrzowi Iławy na jeździe na rowerze, długich spacerach wzdłuż brzegów Jezioraka (najdłuższego jeziora w Polsce), krótkich rejsach po jeziorze czy wycieczkach po regionie.
Jeśli już znajdę kilka wolnych chwil, stawiam na aktywny wypoczynek. Na szczęście nie muszę wyjeżdżać z miasta, by odpocząć w ten właśnie sposób. Warmia i Mazury, a w szczególności Iława, dają wiele możliwości aktywnego wypoczynku. Korzystam ze wszystkiego, z czego na co dzień korzystają też licznie przybywający nad Jeziorak turyści. Wolny czas upływa mi na jeździe na rowerze, długich spacerach wzdłuż brzegów Jezioraka (najdłuższego jeziora w Polsce), krótkich rejsach po jeziorze czy wycieczkach po regionie. Od niedawna korzystam również z uroków iławskiego Centrum Turystyczno-Rekreacyjnego z basenem i kręgielnią.
Uwielbiam także polskie góry i morze, dlatego raz w roku w okresie urlopowym wybieram się z rodziną w Tatry, zarówno polskie, jak i słowackie lub nad Bałtyk. W tym roku spędziłem z rodziną wolny czas nad pięknym polskim morzem, w Łebie, gdzie moją uwagę przyciągnęły w szczególności ruchome wydmy. W przypadku Tatr wybieram Bukowinę Tatrzańską z tamtejszymi termami. Łeba, to podobnie jak Iława, znakomite miejsce do krótszych i dłuższych rodzinnych wycieczek rowerowych. Bukowina Tatrzańska jest z kolei doskonałym centrum rozrywki dla całej rodziny.
2011-08-12 15:23:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»