Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Kontakt  |  Reklama
.

 
Aktualności

»

Czesław Tomalik: Gdzie się ukrywają autorzy złego prawa?

Aż strach wziąć do rąk Dziennik Ustaw. Po stresie spowodowanym kampanią wyborczą na samorządowców w gminach spadają skutki nowych lub niedawno uchwalonych ustaw – alarmuje prezes Zarządu ZGŚO.

\"\"Na temat ich jakości prawnicze autorytety wydają często miażdżące opinie. Nie dziwi mnie, że w dobie ochrony własności intelektualnej twórcy tych nieudanych aktów prawnych nie roszczą sobie pretensji do praw autorskich. A może to byłaby recepta na naprawienie polskiego systemu prawnego, gdyby bardzo wyraźnie zaznaczyć, kto jest autorem projektu, kto wniósł do niego konkretne poprawki, kto go ostatecznie uchwalił.

Dzisiejsze uprawianie polityki na poziomie państwa stało się wielkim teatrem. Politycy zabiegają o względy publiczności, puszczają do nas oko z telewizora lub z internetu. Ale poprzez stanowienie prawa mają ogromny wpływ na codzienne życie Polaków, w tym na funkcjonowanie gminnych wspólnot samorządowych. Skoro ministrowie, posłowie i senatorowie decydują o kształcie ustaw, to powinni ponosić realną odpowiedzialność za ich skutki, zwłaszcza za skutki błędnych zapisów. Tzw. „odpowiedzialność polityczna” już nie wystarcza.

Do Senatu trafiła uchwalona przez Sejm 16 grudnia ustawa o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa. Ta kontrowersyjna ustawa przewiduje surowe kary dla wykonawców prawa za „jego rażące naruszenie”. Zawiera odmienną definicję „funkcjonariusza publicznego”, która sprawia, że w odróżnieniu od katalogu funkcjonariuszy publicznych wpisanego do Kodeksu Karnego, tu odpowiedzialność nie obejmuje ustawodawców.

Uważam, że rażąco niska jakość prawa, o której tak dobitnie wyraża się Sąd Najwyższy w dorocznych sprawozdaniach, powoduje wymierne skutki dla setek tysięcy, a nawet milionów obywateli, dla budżetu państwa i majątku państwowego, a zwłaszcza dla budżetów gmin i ich majątku. Sprawcy tych strat nie mogą być chronieni immunitetem, swoistą nie-odpowiedzialnością, przed którą ostrzegał prof. Jerzy Hausner.

Nie domagam się kar pieniężnych dla autorów „bubli prawnych”, lecz napiętnowania ich przed opinią publiczną.
Czesław Tomalik
prezes Zarządu Związku
Gmin Śląska Opolskiego

2011-01-13 15:36:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 

»

TURYSTYKA

»

»

URZĘDY MARSZAŁKOWSKIE

»

POBIERZ BEZPŁATNIE

»

Wydarzenia w najbliższym czasie

»

13 maja, Sopot, Zgromadzenie Ogólne Związku Miast Polskich, https://www.miasta.pl/
Newsletter

»

Zamów newsletter


Sprawdź co słychać w największych samorządowych korporacjach

»