Pierwszy wniosek, dotyczący wydłużenia ważności promes został spełniony.
- To rozwiązanie, na które czekało bardzo wiele samorządów w Polsce. Da to możliwość ponownego otwarcia przetargów – powiedziała prezes BGK i dodała, że rozwiązanie wydłużające ważność promes do 18 sierpnia br. zostało już przyjęte 26 kwietnia br. uchwałą Rady Ministrów.
Jako niewykonalną określiła natomiast samorządową propozycję podniesienia wartości promesy ze względu na wzrost cen materiałów budowlanych i usług. Trzeba by bowiem ponownie ocenić, w którym przypadku promesy powinny być podwyższone i na jakich zasadach, a w I naborze samorządy zgłosiły aż 4040 inwestycji. Budżet tych inwestycji wynosi 24 mld zł, a po korekcie wzrósłby do nieznanej kwoty, niezaplanowanej w budżecie. Prezes Daszyńska-Muzyczka zaproponowała więc, by samorządy ponownie zgłaszały w kolejnym naborze wniosków projekty niemożliwe do realizacji za pierwotną kwotę.
Negatywnie odniosła się również do wniosku o częstsze przekazywanie płatności - program jest tak skonstruowany, że wykonawcy na podstawie promesy zaciągają kredyty w bankach komercyjnych czy spółdzielczych i mogą się z nimi umówić na płatności w ratach.
Sekretarz strony samorządowej, Marek Wójcik po raz kolejny zaapelował do rządu o współpracę. Jak powiedział, dopiero podczas Komisji Wspólnej samorządowcy dowiedzieli się, że rząd zmienił ten program Polski Ład. A przecież każda zmiana tak ważnego dla JST programu powinna być ze stroną samorządową przynajmniej konsultowana.
Ustalono też, że prezes Daszyńska-Muzyczna weźmie udział w najbliższym Zespole ds. Infrastruktury, który odbędzie się 2 dekadzie maja, by odpowiedzieć na kolejne pytania i wątpliwości strony samorządowej związane z programem.
Źródło: https://www.miasta.pl/
fot. https://www.gov.pl/