Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Kontakt  |  Reklama
.

 
Artykuły » Felieton

»

Czesław Tomalik: Jesteśmy najpierw dla ludzi, potem dla papierów

Przeniesienie pracownika socjalnego ze struktur pomocy społecznej do obszaru prywatnego przedsiębiorcy „spłyci” wartość tegoż pracownika - przestrzega prezes Związku Gmin Śląska Opolskiego.

\"\"Pomoc społeczna jest po oświacie kolejnym obszarem, w którym rozwiązywanie problemów jest spychane z poziomu rządu na barki samorządów gminnych. Zmagają się ze skutkami ubóstwa, konfliktów w rodzinach i starzenia się społeczeństwa. Zarazem na szczeblu centralnym tworzone są rozwiązania utrudniające pracę „na dole”.

Z jednej strony każdy OPS jest zawalony „papierologią”, czego symbolem jest coroczna 50-stronicowa analiza zasobów pomocy społecznej. W lutym na spotkaniu w naszym związku słychać było mocne głosy w dyskusji. Praca w OPS wymaga wielkiego zaangażowania, ale na rzecz potrzebujących, a nie dla zbędnych papierów!

Z drugiej strony w środowisku pracowników OPS trwa dyskusja nad rewolucyjnymi pomysłami MPiPS. Zespół najbardziej doświadczonych kierowników przeanalizował założenia do projektu ustawy o pomocy społecznej i usługach socjalnych. Uważają, że proponowana zmiana organizacji – powodująca wyłączenie z jej struktur etatowych pracowników socjalnych – wpłynie negatywnie na funkcjonowanie tychże struktur.

Warto w tym miejscu przypomnieć model pracy socjalnej wprowadzony w 1990 r. i jej twórcę, śp. ministra Jacka Kuronia. System pomocy społecznej ma charakter ogólnopaństwowy i opiera się na zasadzie solidaryzmu społecznego. W realizacji takich zadań poszczególne samorządy gminne nie mogą być pozostawione bez systemowego wsparcia państwa.

Byłoby wielką stratą, gdyby funkcjonujące od lat i okrzepłe w służbie dla trudnego grona podopiecznych (nie lubię określenia „klient”) struktury OPS uległy dekompozycji, a do tego mogą doprowadzić pomysły resortu. Zdaniem naszych ekspertów przeniesienie pracownika socjalnego ze struktur pomocy społecznej do obszaru prywatnego przedsiębiorcy „spłyci” wartość tegoż pracownika. Sprywatyzowanie zawodu pracownika socjalnego zaburzy jego charakter pracy. Środowisko, w którym działa pracownik socjalny, wymaga silnej osobowości. Konieczna jest też dobra współpraca z policją, sądem, oświatą, służbą zdrowia. Zdaniem liderów środowiska OPS status pracownika socjalnego jako funkcjonariusza publicznego sprawdza się w pełni.

Czesław Tomalik
zgso@zgso.org.pl

powrót

 

»

TURYSTYKA

»

»

URZĘDY MARSZAŁKOWSKIE

»

POBIERZ BEZPŁATNIE

»

Wydarzenia w najbliższym czasie

»

24 kwietnia, Warszawa, Konferencja "Kapitał obywatelski społeczności lokalnych", https://frdl.org.pl/
Newsletter

»

Zamów newsletter


Sprawdź co słychać w największych samorządowych korporacjach

»