Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Kontakt  |  Reklama
.

 
Aktualności

»

Na Śląsku trudno o informację

Urzędnicy samorządowi utrudniają dostęp do informacji publicznych mieszkańcom gmin. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez stowarzyszenie Bona Fides.

Stowarzyszenie Bona Fides, po raz kolejny przeprowadziło badania dostępności do informacji publicznych w urzędach gminnych i miejskich województwa śląskiego. Badanie realizowane było za pomocą specjalnego narzędzia, które składało się z 22 pytań pogrupowanych w 4 obszary tematyczne. W pierwszym obszarze znalazły się pytania związane z udostępnianiem informacji publicznych na pisemny wniosek, a w kolejnych: z udostępnianiem informacji na wniosek elektroniczny, telefonicznie oraz związane z aktami prawa lokalnego regulującymi dostęp do informacji publicznej.

Aby urealnić wyniki posłużono się metodą tzw. tajemniczego klienta. Wolontariusze telefonujący do urzędów, wysyłający pisemne wnioski i e-maile prosili o informacje publiczne jako przeciętni Kowalscy. Niestety wolontariusze często spotykali się z niefachowością i złą wolą urzędników zobligowanych do udzielenia informacji.

Po przeprowadzeniu badania został utworzony ranking urzędów. Najlepszymi okazały się Urzędy Gminne w Goleszowie i Olsztynie, w pierwszej trójce znalazły się jeszcze Brenna i Godów. Rozczarowaniem było dopiero 147 miejsce Urzędu Miejskiego w Katowicach, który wypadł szczególnie źle na tle innych miast na praw powiatów, zwykle zajmujących wysokie miejsca.

\"\"– Podsumowując cały monitoring można stwierdzić, że mimo tego, że ustawa o dostępie do informacji publicznej obowiązuje już od ponad 7 lat, to większość podmiotów obowiązanych do udostępniania informacji publicznych nadal ma problemy z należytym wywiązywaniem się ze swoich obowiązków. Prowadzi to do tego, że obywatele, próbujący uzyskać z urzędów informacje publiczne, nie są w stanie tego zrobić i nierzadko rezygnują z przysługujących im praw – reasumuje Grzegorz Wójkowski, prezes stowarzyszenia prowadzącego badanie.


Przykładowy zapis rozmowy:

Jan Ciekawski: Dzień dobry, chciałbym dowiedzieć się, ile w 2007 r. wpłynęło skarg do państwa urzędu?
Urząd Miasta Jastrzębie Zdrój: Ja panu nie mogę udzielić takiej odpowiedzi.
JC: A dlaczego?
UM (podniesionym głosem): Bo to jest informacja publiczna i trzeba zachować odpowiednia procedurę.
JC: A dlaczego pan na mnie krzyczy?
UM (już spokojniej): Ja na pana nie krzyczę, tylko pana pouczam.
JC: Ale ja właśnie zachowałem procedurę i dlatego dzwonie.
UM: Proszę pana, pan nie zna ustawy i ja z panem nie będę rozmawiał.
JC: Ja właśnie znam ustawę i dlatego do pana dzwonie.
UM: Ja panu bez pisemnego wniosku na pewno żadnej informacji publicznej nie udzielę.
Do widzenia.

Źródło: Ciekawość – pierwszy stopień do... Raport z monitoringu dostępu do informacji publicznej w gminach województwa śląskiego. Opracowanie raportu: Grzegorz Wójkowski

2009-02-20 16:56:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 

»

TURYSTYKA

»

»

URZĘDY MARSZAŁKOWSKIE

»

POBIERZ BEZPŁATNIE

»

Wydarzenia w najbliższym czasie

»

27 marca, Warszawa, Posiedzenie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, https://www.gov.pl/web/

27-28 marca, Warszawa, Forum Finansowania Agrobiznesu, https://pisb.pl/


Newsletter

»

Zamów newsletter


Sprawdź co słychać w największych samorządowych korporacjach

»