Jerzy Miller: 2 mln na walkę z komarami dla Małopolski
MSWiA przeznacza kolejne fundusze na walkę z plagą komarów. Tymczasem od 1 czerwca nie można w Polsce używać środków zwalczających larwy tych owadów.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przeznacza kolejne kwoty na wsparcie samorządów w walce z plagą komarów. Jak podał rzecznik MSWiA na prośbę wojewody szef MSWiA uruchomił (11 czerwca) 2 mln zł dla małopolskich samorządów na walkę z uciążliwymi insektami.
Pieniądze z rezerwy celowej budżetu państwa poszkodowane gminy z województwa małopolskiego będą mogły przeznaczyć na odkażanie terenów dotkniętych powodzią oraz akcje odkomarzania.
Jednak jak informują specjaliści od 1 czerwca (od czasu implementacji prawa unijnego - część specyfików zostało wycofane wcześniej) walka z komarami stała się w naszym kraju znacznie trudniejsza.
– Nowe prawa zakazuje wykorzystywania do walki z komarami preparatów biologicznych, które najskuteczniej zwalczały larwy owadów – informuje Janusz Gierusz z firmy Felis.
Od jakiegoś czasu firmy zajmujące się informowały o trudnościach w zakupie środków do zwalczania larw komarów (takich jak popularny w ostatnich latach Simulin), nie zdając sobie często sprawy, że jest on już środkiem zakazanym.
Informacje o braku w sprzedaży tego środka potwierdza Krzysztof Karpiński z firmy prowadzącej sprzedaż hurtową środków do walki z komarami DEZ – DER. Jego zdaniem cofnięcie pozwolenia na używanie Simulinu i innych podobnych środków wynikało z nadgorliwości polskiej implementacji prawa unijnego.
Gminom, które zamierzają walczyć z komarami pozostaje likwidowanie dorosłych osobników metodą zamgławiania.
– Żeby mówić o skutecznym likwidowaniu komarów tą metodą trzeba powtarzać zamgławianie, co kilka dni. Środki stosowane przy tej metodzie są bezpieczne, ale przy dużych obszarach jej zastosowanie staje się kosztowne – mówi Janusz Gierusz. (ag)
2010-06-13 20:22:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»