Zdaniem przedstawicieli UMP największe polskie miasta oraz gminy tworzące ich obszary metropolitalne zostały – przez twórców Krajowego Programu Odbudowy – potraktowane jako beneficjenci drugiej kategorii. Co więcej jedynym wytłumaczeniem ich gorszego potraktowania od reszty samorządów jest wielkość.
– Chcemy wyrazić nasz sprzeciw wobec utrudniania największym polskim miastom i ich obszarom metropolitalnym dostępu do środków finansowych z Europejskiego Instrumentu Odbudowy i Odporności (Recovery and Resilience Facility). Tylko tak bowiem można odczytywać zapisy opracowanego przez rząd projektu Krajowego Planu Odbudowy, przewidującego np. udzielenie wsparcia dla metropolii wyłącznie w sytuacji niewykorzystania środków przez innych beneficjentów – mówi Rafał Trzaskowski, Przewodniczący Rady Unii Metropolii Polskich. Szczególnie niezrozumiałe jest to w zakresie środków przeznaczonych na zieloną transformację i niskoemisyjną mobilność.
Z zapisów KPO wynika bowiem, że miasta wojewódzkie będą się mogły ubiegać o wsparcie finansowe w zakresie zielonej i błękitnej infrastruktury; rozwoju sieci ciepłowniczych i chłodniczych czy tworzenia nowych miejsc opieki dla dzieci do lat 3 dopiero w sytuacji, w której pozostaną środki niewykorzystane przez innych beneficjentów.
W swoim stanowisku Unia Metropolii Polskich wskazała ponadto na istotną lukę w przedstawionym do konsultacji projekcie KPO. – Brakuje w nim kluczowego elementu, a mianowicie analizy wpływu planowanych interwencji na wzmocnienie odporności gospodarczej, społecznej i instytucjonalnej – wskazuje Krzysztof Żuk, Członek Zarządu UMP. – Bez tej części nie jest możliwa merytoryczna ocena skuteczności zaplanowanych interwencji, a co za tym idzie tego, czy główne cele Europejskiego Instrumentu Odbudowy i Odporności mogą w ogóle być zrealizowane. Dlatego apelujemy o jego jak najszybsze udostępnienie – mówi Prezydent Lublina.
Źródło: https://www.metropolie.pl/