Prezydent Gdańska najbardziej w ludziach ceni profesjonalizm i uczciwość. Największym życiowym sukcesem jest córka Antonina.
Paweł Adamowicz z żoną Magdaleną i córką Antoniną
Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska (woj. pomorskie)
Pochodzę z: Gdańska, choć moja rodzina przybyła tu z Wileńszczyzny
Wiek: 44 lata (tylko?, aż?)
Wykształcenie: ukończyłem prawo na Uniwersytecie Gdańskim
Moja rodzina to: największe bogactwo, ostoja i wytchnienie
W ludziach cenię: profesjonalizm i uczciwość
Najbardziej nie lubię: rozmemłania. Ludzie rozmemłani mnie irytują.
Jakim jestem szefem: wymagającym. Zarówno od siebie, jak i od innych.
Moje miejsce na wypoczynek: Kaszuby, Tatry. Ale czasu na wypoczynek praktycznie nie mam.
Mój życiowy sukces: córka Antonina
Największe marzenie: nie mam czasu na marzenia. Wolę nawet wolny czas przeznaczyć na pracę. Książka/ film, do których zawsze wracam: „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza. Wiem, że może to zabrzmieć mało wiarygodnie, ale to prawda.
Mój autorytet: Jan Paweł II, Józef Piłsudski
Motto życiowe: „módl się i pracuj”. Ale czasami dopada mnie myśl świętego Tomasza z Akwinu – „Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji”.
Największy wynalazek ludzkości: ogień. Bez niego już dawno byśmy wyginęli.
Dobry samorządowiec to: cały czas się tego uczę. Wiem na razie tyle, że to bardzo trudne.
Gdybym nie był tym, kim jestem, byłbym: nauczycielem akademickim. Kiedy ukończyłem studia wydawało się, że nim zostanę. Ale los pokierował inaczej moimi życiowymi wyborami.
27 marca, Warszawa, Posiedzenie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, https://www.gov.pl/web/ 27-28 marca, Warszawa, Forum Finansowania Agrobiznesu, https://pisb.pl/