Stanisław Bodys: Władztwo gmin nad odpadami to nie monopol

Pomysł wprowadzenia publicznej własności odpadów i jednej opłaty za ich odbiór i zagospodarowanie jest kontestowany przez lobby związane z przedsiębiorstwami przewozowymi. Ich zdaniem przepisy takie mogą być niezgodne z prawem unijnym, a dzięki nim samorządy będą dążyć do monopolizowania rynku.

– Nie możemy się zgodzić z taką interpretacją – mówi Stanisław Bodys. – Nic nie stoi na przeszkodzie, by w przypadku wejścia w życie postulatu gminnej własności odpadów, spółki gminne były zobowiązane do brania udziału w przetargach na równych prawach z firmami przewozowymi. Poza tym Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznał niedawno, że jedna z gmin włoskich miała prawo udzielić zamówienia na odbiór odpadów bez przetargu spółce, w której miała udziały – kontynuuje burmistrz Rejowca Fabrycznego.

Chodzi o wyrok ETS z 10 września (C-573/07), który rozwiał wątpliwości sądu krajowego, co do tego czy gmina miało prawo bez przetargu udzielić zamówienia publicznego spółce, której była współwłaścicielem (pozostałymi właścicielami były także samorządy).

Burmistrz Rejowca Fabrycznego przypomina też informacje płynące z analiz SAS. Według danych zebranych w tym systemie większa liczba firm przewozowych na terenie gminy nie powoduje zmniejszenia kosztów. Przeciwnie, tam gdzie było ich najwięcej koszty odbioru odpadów były najwyższe. (ag)